Płocki Klub Fantastyki Elgalh'ai

Dragon_Warrior

ktoś reflektuje ?

ja z Nia i tak ide ;p

[link widoczny dla zalogowanych]

fearon

Dzień później się nie da oczywiście? ;(
Bo akurat na 21.00 jestem już ugadany jutro. ;P
I do działu z filmami zaraz to przeniosę. ;P

Dragon_Warrior

a skąd mi wiedieć jak komu pasuje ;p
ja jeszcze wczoraj nie wiedziałem czy Nina będzie ;p
pewnie by sie dało do soboty poczekać ale na 2 filmy na jakie ostatnio czekałem to w końcu nie zdążyłem ;p

fearon

Jutro w klubiku się ostatecznie zdecyduję. ;p

Piccolo

Ja z bratem raczej odpadamy... brak funduszy. Ale można by za to coś w klubie obejrzeć jeżeli nie ma lepszych zajęć (granie kilka godzin w Magica nie zalicza się do ciekawszych zajęć Razz

)... np. tą Terrę xD.

fearon

W sumie, to jak dorwę kasę, to mogę jutro skoczyć. Jak już dwa - trzy tygodnie jestem abstynentem, to mogę i kolejny mieć na czysto. ;P

Dragon_Warrior

Geeko - pisałem juz Bambusowi - pobawcie sie w galerianki - mzoe ktoś wam postawi te bilety ;p

fearon

Geeko w galeriankę ma się bawić? On może co najwyżej w Bundego. Wink

fearon

Arek - rzuc to do filmów, bo mozna by spisac opinie o tym, by innnych zachecic ;P

Mateusz K

Niech ktoś napisze pseudo recenzję Wink

fearon

Mówisz i masz. Wink

Czym jest Zombieland? To radosna komedyjka z nieumarłymi w roli głównej. No dobra - nie tylko nimi i w sumie zombiaki nie szaleją tu na każdym możliwym kroku, jak w typowym filmie tego typu.

Znaczy się: są, ale nie jest ich piekielnie i cholernie dużo.

Żeby nie było: jak ktoś pamięta Planet Terror i myśli, że dostanie parodie zombie movie w takim stylu, to niech wygoogla sobie plakat Zombieland, porzuci nadzieję i nastawi się na coś innego. Film, który tak ładnie opisuję, to pozytywna komedyjka o ciapowatym nastolatku, połączona z sporą dawką gorę. Brzydkich scen jednak nie jest aż tak dużo, bo w sumie film by utracił swój pozytywny charakter.

A jest naprawdę radośnie miły. Widz ma banana na mordzie od pierwszych scen filmu, aż do samego końca. Przyznam tu, że w sumie początek jest dla mnie niemal najbardziej urokliwą częścią filmu i nie chodzi mi wcale o to, że w tle przygrywa jakiś znany zespół metalowy. Piszę: 'niemal', bo wizyta w pewnej willi w holywood jest zdecydowanie fajniejsza. Niech tylko nikt nie spoileruje, dlaczego. Wink

Inna sprawa, że ludzie próbują nam wmówić, że mamy do czynienia z filmem o nastolatku, a i tak prym wiedzie stary twardziel w kołbojskim kapelusiku. Taka prawda.

Szkoda, że Zombieland nie wyszło w wakacje, bo jest idealnym filmem na lato. Lekki, radosny, wbrew pozorom pozytywny i szalenie miły, nawet mimo tego, że w między czasie widać brutalne zejścia. Wink

W pięciostopniowej skali, filmowi dałbym cąłe radosne:
****
cztery gwiazdki.

Ale to wtedy, jak DW odda mi moje 2 zł. Razz

Mateusz K

Brzmi zachęcająco. Z pewnością obejrzę. W swoim czasie Wink