Płocki Klub Fantastyki Elgalh'ai

Liczkoś

Chciałbym żeby ktoś wyjaśnił jak dobrze stworzyć talię i jakie są potrzebne minimalne środki finansowe.

Grabarz

Sprecyzuj pytanie. Jak zadasz dobre pytanie to może doczekasz się dobrej odpowiedzi. Przy złym pytaniu nigdy nie doczekasz się dobrej odpowiedzi. W kazdej dziedzinie, nie tylko w kartach.

Liczkoś

Hmmm... Sprecyzować... Pomyślmy... Chodzi mi o to co jest potrzebne do stworzenia grywalnej talii i ile musiałbym mieć pieniędzy minimum?

Bambusek

Do stworzenia grywalnej talii są potrzebne karty. Smile

Wiem, że bardzo pomogłem, nie musisz dziękować.

Sprecyzować według Grabarza znaczyło np. podać preferowany styl gry, kolory itp.

Grabarz

Nadal pytanie stawiasz nie jasno, bo ja nie wiem co znaczy dla Ciebie grywalna talia? Grywalna gdzie? Na naszym klubowym podworku czy na jakis porzadnych turniejach a moze chodzi Ci o ProToury za granica?

A co do pieniedzy. Kiedys zrobilem samodzielnie fajna talie do gry funowej za ok. 50zl (wlacznie z landami) kupując wszystko w jednym sklepie z kartami (nie bylo w tym zadnego rara, fajnie gralo, nawet dobre wyniki byly, talie kiedys zgubilem niestety). Decki powazne na turnieje to kiedys (za moich czasow) byla kwestia ponad 100zl za najtansze (wtedy chyba UG Madness radosne dalo sie nawet w okolicach 100zl zlozyc) do kilkuset za najdrozsze (swego czasu RavAffi bylo drogie nawet, a wiem ze w historii zdarzaly sie decki jeszcze drozsze).

Ogolnie rzecz biorac - karta ktora znajduje sie w deckliscie turniejowego decku (w obecnych formatach) kosztuja przewaznie sporo - rary właściwie poniżej 10zl sie nie zdarzaja a sa takie czasem po kilkadziesiat zloty (kiedys trafilem w boosterze karte warta wtedy ok 35zl (Kokusho), a jej cena wczesniej dochodzila do 50zl nawet), uncommony to juz roznie ale zdarzaja sie nawet takie po wiecej niz 10zl (w czasach szczytowych Isochron Scepter kosztował nawet do 15zl sztuka, ale teraz juz po 6-8 chyba nawet jest normalnie). Commony to juz roznie, ale sa tak zwane "power commony" - Counterspell, Terror czy jakies inne baaaardzo popularne kommony w turniejowych deckach co ich cena wynosi nawet do kilku zloty.

Sprecyzuj pytanie o tworzenie talii (np: "jakie kroki należy podjąc zeby zrobic wlasna talie turniejowa?", "jak zdobyc karty do wybranej talii?", "chcialbym zrobic talie swoja wlasna taka do zabawy w klubie ale nie wiem jak?", "chcialbym zrobić fioletową talię przegrywającą za pomocą mana burna, ale nie mam pomysłów jak zacząć?").

Dragon_Warrior

Grabarz - wymiatasz Razz

Liczkoś

Co dla ciebie znaczy grywalna?? Taka zeby nie umierała po 1 turze ani taka zeby nie rozwalała jednym combem... W skrócie gra fun'owa więc... Poza tym chyba w moim wieku na turniej nie pojadę co?? Razz

A co do wymiatania grabarza... to się nie wypowiem Razz

Grabarz

Nie wiem ile masz lat choc z tego co pamietam z klubu to chyba faktycznie młody jesteś, tak na oko 12-13 lat choc przy tak duzej roznicy lat łatwo o błąd w ocenie. (byłem na turnieju w Wawie w wieku 15 ale sporo starszy brat tam mnie obsługiwał ;P). A co do wymiatania to chodzi o to, że pisze długie i skomplikowane posty.

1. Poznaj zasady (u Ciebie jest dobrze, ale zawsze sie staraj rozwijac)

2. Ogladaj mnostwo kart i czytaj ich umiejetnosci, żeby wiedzieć co w trawie piszczy - internetowe sklepy z kartami, klasery ludzi, Magic Workstation. Znajomość kart pozwala zrobić talie.

3. Zajrzyj na fora ściśle poświęcone Mtg i obejrzyj sobie skład turniejowych decków w Extendzie (lub T2 jesli chcesz miec deck zlozony z kart z nowych dodatków). Bedziesz mial świadomość co jest najmocniejsze i jakie karty są najdroższe. Dzięki temu poznasz również najmocniejsze z najmocniejszych kart. Zrozum też idee działania takich talii, ich taktyki. Człowiek musi sie uczyć od najlepszych.

4. Gdy już się bedziesz czuł ok w takich rzeczach (nie trzeba znac wszystkiego wiadomo), to zastanow sie jakie karty Cie najbardziej zaciekawily, jakie karty sprawily, że miałeś pomysł na talie. Przybliże to na swoim przykładzie: na poczatku mojej przygody zdobylem troche czarnych kart i zaczalem kombinowac, najpierw wymyslilem talie na potworkach z fearem. Okazalo sie ze sa nieskuteczne i nie idzie ich dobrze zrobic. Zmienilem idee na czarne potworki z shadowem. Było lepiej ale nadal nie było takich sukcesów jak miałem ochotę i gra nie sprawiała mi wystarczającej frajdy. Jakoś wtedy wymyśliłem połączenie Pestilence + Sadistic Glee + kreaturka z regeneracją. Na podstawie tego zrobilem moj pierwszy przyzwoity deck.

5. Prawdopodobieństwo: a) czym więcej takich samych kart w talii tym łatwiej ją wylosować. Jeśli karta jest ważna w talii to właściwie obowiązkiem jest posiadanie jej maksymalnej dozwolonej ilości czyli 4 sztuk. Ja zawsze bylem zwolennikiem używania 4 gorszych tanszych takich samych kommonów niż 1 rara, 1 uncommona i 2 commonów w zamian mimo, że w teorii i praktyce są lepsze, bo wydawało mi się, że jeżeli jest taki "mix" to silnik talii nie ma prawa być "bezawaryjny" b) talia to tylko 60 kart!!! czym więcej kart, tym mniejsza szansa na wylosowanie tego co nam akurat potrzebne. Jeżeli uważasz, że każda z tych Twoich 100kart w decku może Ci się przydać, to jesteś w błędzie. Wywal te słabsze i zrobi się dobrze.

6. Za pomocą wyszukiwarek kart i innych graczy spróbuj znaleść karty które będą działać dobrze z Twoim głównym silnikiem. Niech będą to takie karty których możesz zdobyć komplet, albo potrzebną ilość (chyba że to jakiś rar na którego Ci szkoda pieniędzy, a 1 sztuka nie zawadzi).

7. Landy -> tutaj sprawa ma sie tak. Wychodzisz od 20 landów na 60 kart. Jeżeli talia ma wysoki średni koszt many to możesz dodać 1/2/3 a nawet więcej sztuk landów. Czasami, przy bardzo specyficznych deckach jest sens odejmować landy, jednak bardzo rzadko. Talie wielokolorowe? - nie chce mi sie tlumaczyc, da sie rade metoda prob i bledow. Mozna policzyc kolorwe many z kart i zobaczyc jaki jest stosunek w talii po czym liczbe landow podzielic w takim samym.

8. Najpierw stwórz liste talii pierwotną i spróbuj zdobyć do niej większość kart, albo testuj najpierw na proxach jak nie jesteś pewien jej skuteczności. Z czasem spostrzegniesz, albo zostana Ci podpowiedzone inny karty ktorych nie wziales pod uwage i Twoja talia sie zmieni. Wazne zeby ogolna idea/silnik były skuteczne. Nie wszystkie takie są albo sa pozornie skuteczne. Np: nieskuteczne - zielona talia na wielkich kritach wrzucanych za zwykłą manę z landów, talia na trikach typu Seething Song + Desperate Ritual + Blaze

Naucz się zadawać pytania to dowiesz się w życiu dużo więcej...

Liczkoś

Dzięki wielkie bardzo mi się przydał ten poradnik... wywalam kilka kart z decku mojego i dodaje trochę landów Very Happy

A i jeszcze mam pytanie... Czy jest jakaś wyszukiwarka kart po umiejętnościach?? Bo raczej nie chcę po nazwach zgadywać czy pytać się non stop kogoś o jakąś kartę

Grabarz

w Magic Workstation z wgranymi Magiciem jest dosc dobra wyszukiwarka, nie wiem czy istnieje lepsza.

Wpisz sobie w googlu Magic Workstation i sciagnij instalke oraz z update do MTG bo normalnie sa karty z jakiejs innej gry.

Dragon_Warrior

nie wiem jaka jest tam ja korzystam z tej bo mozna szukać anwet po tekście z karty
[link widoczny dla zalogowanych]

Grabarz

Przejrzalem topowe decki w Extended. No i powiem wam ze bieda z nedza teraz jest. Strasznie sie meta ujednoliciło. Rock/WR napór/UBkontrola/Ichorid, z innych deckow to czasem zagraja jakies GBElfy/a w Polsce to wiadomo niesmiertelne goby ;P. No i straszliwie sie wymieszaly kolory w tej chwili. Jak kiedys decki 3 kolorowe byly rzadkoscia, to teraz 2 kolory i splashe(małe ilości jednego dla jakiejs 1-2 kart) to standard turniejowy z powodu dual landow i innych wypasow.

Rocka i Ub kontroli nie analizowalem ale Ichorid i RW napór to smętne decki. Choć Ichorid jest przepotężny. Gb Elfy na opozycji mi sie podobaly.

No i jeszcze bym zapomnial o Affce, ktora juz nie tak potezna jak kiedys (ban Disciple of the vault i skullclampa) ale daje rade ;P.

Liczkoś

Właśnie fajnie by było wiedzieć czym są takowe decki... Mimo iz zasady znam to nadal jestem jeszcze newbiem w magica (nie gram nawet pełny rok)

Grabarz

Zainstaluj MWSa z Magiciem i poprzepisuj sobie do niego decki z: [link widoczny dla zalogowanych] albo [link widoczny dla zalogowanych] i potesuj kilka razy na sucho zastanawiając się o co w tych taliach chodzi, do czego sa poszczegolne karty itd. Dyskusje na forum tamtym tez mozna poczytac, ale sa one pisane w bardzo "prosowy" sposob.

Corv

Odkopuję ten stary temat w związku z pewna opcją, jaka przyszła mi do głowy. Jeżeli macie ochotę i chęci, można założyć na wzór pewnego forum dział(tam nazywa się to "klinika talii"), w którym chetni zamieszczaliby swoje spisy talii do dyskusji i ew. propozycji. Ja ze swej strony chętnie pomoge, doradzę, zaproponuję każdemu, kto będzie takowej rady potrzebował. Pozostawiam temat do przemyślenia przez Was wszystkich oraz rzecz jasna administratora/administratorów forum.

Pozdrawiam,
Corv

Dragon_Warrior

Corv

Znów podczepię się pod ten temat. Jeśli kiedyś powstanie poddział, DW po prostu przerzuci to tam.

Postanowiłem zrobić pierwszy krok i wrzucić spis w ramach przetarcia szlaków/zainicjowania dyskusji/pokazania co i jak jeśli chodzi o założenia przy tworzeniu talii (niepotrzebne skreślić Smile

)

Spis stworzyłem wczoraj, po przemyśleniach ostatniej soboty. Widziałem czym gracie, jak gracie i postanowiłem stworzyć coś na potrzeby klubowe, by grało się przyjemnie wszystkim:) Deck z założenia budżetowy na maxa ale dający dużo funu (cały bajer by znaleźć optimum między budżetowym a funnowym)

Oto spis:

ESPER HULK (jakoś tak mi się wymyśliło)

4 x Esperzoa
4 x Etherium Sculptor
4 x Glassdust Hulk
4 x Ethersworn Shieldmage
4 x Tidehollow Sculler

4 x Countersquall
4 x Hindering LIght
4 x Elsewhere Flask
2 x Kaleidostone
4 x Scourglass

4 x Fieldmist Borderpost
4 x Mistvein Borderpost
6 x Island
5 x Plains
3 x Swamp

Sideboard:
4 x Punish Ignorance
4 x Dispeller's Capsule
2 x Kaleidostone

Załozenia decku:

Deck stricte artefaktyczny, typowy trzykolorowy Esper, z silną domieszką kontroli. POdstawowym killerem jest tu Glassdust Hulk, który dostaje +1/+1 i unblocable za każdy artefakt wchodzący do gry (tu nawet część lądów zastąpiona jest artefaktami na potrzebu Hulka). Countersquall'e, Hindering Light'sy są tanimi ale świetnymi kontrami, które mają chronić nasze pupile przed brzydkim removalem/destroyem/direct damage'm. Tidehollow Sculler jest doskonałym 2 turowym dropem, który może wyjąć z łapki oppa coś istotnego dla dalszego przebiegu gry. Scourglassy to oczywiście podstawowy removal tej talii. Czyści wszystko co jest nieartefaktyczne, a nie przez przypadek my mamy wszystko artefaktyczne:), a co za tym idzie, czyści nam stół do zwycięstwa. Doskonałym elementem zaskoczenia jest tu również Ethersworn Shieldmage, który dzięki swej abilitce i możliwości zagrania go z flasha, nieźle potrafi namieszać podczas ataku/obrony, a dodatkowo chroni nam nasze pupilki przed obrażeniami w danej turze.

W Sideboardzie znalazły się Capsułki na brzydkie enchantmenty lub dziwne artefakty po stronie oppa oraz dodatkowy zestaw kontr, tym razem kontrujących każdy czar, w razie gdyby trafił nam się opp ciskający jakimiś masówkami lub wystawiający coś strasznie potwornie potwornego, czemu nie wypada zagościć w grze. Jak w każdej kontrolce, nie może nam zabraknąc draw'u, który zapewnia nam tu Esperzoa, w połączeniu z Elsewhere Flask i/lub Kaleidostone. Esperzoa dzięki swej "ułomności", która w tym decku jest raczej zaletą, na początku każdego upkeepu cofa nam na rękę flaszkę lub Kaleidostone, które możemy ponownie zagrać i ponownie pociągnąc karcioszkę, a dzięki Etherium Sculptor'om, często gęsto dzieje się to za free:)

Ot całe założenie decku, Kontrujemy, chronimy i napieramy nieblokowalnym Hulkiem, co jakiś czas czyszcząc stól Scourglass'em. Jak to działa w praktyce? Być może sprawdzimy w najbliższą sobotę Smile

Posługując się powyższym przykładem i nawiązując do starożytnego już posta Liczkosia, sprecyzuję kilka podstawowych założeń przy tworzeniu decku:
1) pomysł ogólny (charakter decku, który najlepiej nam podchodzi - aggro/control/combo mieszanka)
2) zasoby finansowe (ten punkt warunkuje nam praktycznie wszystko. Teoretycznie decki stricte aggro są deckami najtańszymi z tej trójcy choć nie jest to regułą)
3) Punkt wyjścia (talia powinna być zbudowana wokół założenia i głowej karty/głownych kart. Nie ma sensu kleić wszystkiego co nam sie podoba, bo to nie będzie ze sobą działać. Synergia kart jest rzeczą najistotniejszą w dobrze kręcącym się decku)
4) Spis (rzecz bardzo ważna: turniejowe decki nie bez kozery tworzone są w liczbie 60 kart. Jest to liczba minimalna jeśli chodzi o wielkość decka i dająca największe prawdopodobieństwo dociągnięcia kluczowych kart. Każde powiększenie decka o dodatkowe karty, powoduje utratę stabilność konstrukcji)
5) Sideboard (dobry side jest rzecza równie ważną. Sideboard tworzymy jako ostatni w postaci uzupełnienia podsatawowego decku o odpowiedzi na decki, z którymi spodziewamy się grać. W Sideboardzie znajdują się zwykle karty tzw. sytuacyjne. NP nie ma sensu umieszczać Scourglassa w głownym buildzie, kiedy spodziewamy się gry z talią oparta czysto na czarach - np. Mind's Desire)

Mam nadzieję, że powyższy opis okaże się pomocny dla obecnych/przyszłych deckbuildier'ów, a może zaowocuje jakąś ciekawą dyskusją.

Pozdrawiam,
Corv

Mateusz K

Ciekawe, ciekawe. Mnie tam artefakty w ogóle nie kręcą, więc to talia nie dla mnie Wink

. Ale ciekawe. Rzeczywiście nie taka ultradroga ta talia. Niestety nie znam się aż tak dobrze, żeby wdawać się w dyskusje. Ale doceniam, i czekam na więcej Wink

Wookie

Jak dla mnie talia wygląda w porządku. Jedyne do czego mogę się przyczepić to podatność na karty typu Shattering Sphree lub innych kart niszczących artefakty. No i w sideboardzie można mieć 15 kart z tego co wiem. Poza tym to talia powinna być dość dobra, niedroga (choć nie wiem w jakiej cenie teraz są Scourglassy) no i jest dość oryginalna (jakoś nie widuje się często esperu).

A teraz z innej beczki. Ma może ktoś pomysł na niedrogą talię w kolorach UG? Od dwóch dni próbuje coś wymyślić (m. in. talia na Grafcie, na enchantach) ale nie mogę trafić na żadne ciekawe synergie. Może ktoś pomoże?

Corv

Wookie od kart niszczących arty właśnie są kontry w mainie:) CO do Sideboardu, jest 10 kart bo..po prostu pozostałe 5 nie przyszło mi do głowy, ale to nie problem uzupełnić. Scourglass'y po 4 zeta od sztuki obecnie. Co do kosztu - całość->>90zł. Dobra zabawa w klubie ->>bezcenne Very Happy

Co do Twojego pytania. Świetnym techem na klubowe granie jest UG Madness. Koszt w okolicach 70-90 zł całość. Zarzucam poniżej spis talii jakim grałem swego czasu.

4 x Baskin Rootwalla
4 x Aquamoeba
4 x Wild Mongrel
4 x Arrogant Wurm
1 x Brawn
3 x Wonder

3 x Roar of the Wurm
4 x Circular Logic
4 x Carefull Study
2 x Compulsive Research
4 x Echoing Truth

4 x Yaviamaya Coast
10 x Island
9 x Forest

Talia oparta na bardzo ciekawej i dającej sporo zabawy zdolności madness. Szczerze polecam, w razie czego oferuje również krótki tutorial gry tym spisem Very Happy

Corv

Ah i jeszcze jedno. Sorki, że doublepost ale nie wiem, czy poprzedniego Wooki już czytał i nie chcę by się złało. Co do UG konstrukcji mam ciekawy spis aktualnie na sprzedaż głownie z bloku eventide, oparty na Shorecrasher Mimic'u. Fajny funowski deck naporowy ze Snakeformami, nieblokowalnymi infiltratorami i w zestawie dorzucam cięzko dostępne 4x Yavimaya Coast.
Poniżej spis:

4 x Shorecrasher Mimic
4 x Slippery Bogle
4 x Wistful Selkie
4 x Murkfiend Liege
3 x Nulltread Gargantuan
4 x Jhessian Infiltrator
4 x Lorescale Coatl

4 x Favor of the Overbeing
3 x Invert the Skies
4 x Snakeform

4 x Yavimaya Coast
9 x Forest
9 x Island

Deck jak widać hybrydowy. Wszystko co rzucamy ma wpływ na mimica, z resztą jak obejrzysz karty w spisie sam zrozumiesz, jak deck się kręci:) Gdybyś był zainteresowany, wal na PW lub GG.

Grabarz

co do ug madness to swego czasu ciezko bylo dostac i dosc drogo jak na uncommony chodzily logici. Ja to pewnie bym zmainowal 4*Mana Leak za 1 wondera, i jakies 3 karty(zbyt duzo many raczej o jakies 2, i nie wiem co to compulsive research oraz nie pamietam dzialania brawna z greywa- trampki?)

a co do pozostalych talii to juz nie moje czasy i nie znam wlasciwie wogole kart a nie chce mi sie wyszukiwac, wiec nie moge nic powiedziec.

Corv

Ano trampki. Compulsive za 3 many daje draw 3 kart i discard 2 kart lub landa, co w madnessie jest super miodne.

Corv

Znów spróbujemy sprowokować do dyskusji.
Chciałem się z Wami podzielić moim nowym pomysłem na deck (oczywiście nie muszę dodawać, że w obecnym standardzie).
Jest to przeróbka moich aggro elfów na nieco bardziej combo deck i splashowanie go o kolor biały (dla wyjaśnienia dodam - splash - nieznaczne dodanie do podstawowego koloru drugiego koloru w postaci kilku kart). Build bazowany na wersji z internetu ale z małym moim dodatkiem Very Happy

..ale o tym poniżej:

Spis:

MYTHIC ELVES

4 x Druid of the Anima
4 x Elvish Visionary
4 x Heritage Druid
4 x Llanowar Elves
4 x Nettle Sentinel
4 x Ranger of Eos
4 x Regal Force

4 x Dramatic Entrance
4 x Primal Command
3 x Gift of the Gargantuan
1 x Mirror Entity
1 x Progenitus <<< to jest ten mój mały dodatek Very Happy

3 x Mosswort Bridge
4 x Plains
8 x forest
4 x Wildfield Borderpost

SB:
3 x Path to exile <<na Gaddock Teeg i inne jemu podobne paskudy
2 x Cloudthresher <<na wszelkie latajdecki
2 x Dauntless Escort <<odpowiedź na Volcanic Fallout
3 x Naturalize <<odpowiedź na paskudne artefakty (Scourglass, Ethersworn Canonist, Tidehollow Sculler)
3 x Lapse of Certainty <<w razie gry z brzydką kontrolką
2 x Overrun <<alternatywa na win

Zasada działania decku:
Typowe elfowe combo oparte na Nettle Sentinel i Heritage Druid. Jako wsparcie w postaci koloru białego dadany został tu Ranger of Eos, który doskonale wyciąga z talii potrzebne nam elfy, w razie braku na ręku lub akurat spoczywają już w graveyardzie po jakimś direct dmg. Miror Entity jest kolejnym białym wspomagaczem, robiącym z naszej hordki elfów maszynki do zabijania. Regal Force oprócz tego, że jest critem 5/5, daje nam niesamowitego kopa w postaci mega drawu. I dochodzimy do sedna sprawy: MAIN KILLER - PROGENITUS!!!. Wpiszcie sobie w google nazwę, jeśli nie znacie tej karty i płaczcie:). Koszt ogromny, raczej mało możliwy do zagrania, ale...ale nie w tym decku. Progenitusa bowiem wprowadzamy za 5 zielonej many i to w INSTANCIE, za pomocą Dramatic Entrance (którym również możemy zagrać taniej takie Regal FOrce), lub co jest sposobem bardziej perfidnym, zagrywając go za 1 zielona spod Mosswort Bridge Very Happy

. Zapytacie "No tak, ale masz go tylko jednego w decku, liczysz na mega farta?". Otóż, tu właśnie pojawia się powód umieszczenia w spisie Primal Command. Karta jest niesamowita: nie dośc, że dostajemy 7 życia, to jeszcze możemy takiego progenitusa wyciągnąc sobie z decku na rączkę.
Generalnie po testach na Magic Workstation wyszło, że Progenitusa zagrywam średnio od 4 do 6 tury, w zależności jak podejdą karty.
Spisem wygrać można na kilka sposobów:

1. Progenitus
2. Mirror Entity i horda elfów X/X
3. Overrun i horda elfów X/X
4. po prostu horda elfów Regal Force'ów i Rangerów

Co myślicie? Jak sądzicie? Kto ma ochotę z tym zagrać za tydzień? Very Happy

Rydzyk

Odpowiem w dość prosty sposób...
Crov przewyższa poziom naszej gry o 2-3 poziomy ;p Ja nie znam się za dobrze na kartach ale jak posprawdzałem decki to muszę przyznać, że nie umiałbym tak łączyć umiejętności i zapobiegać różnym sytuacjom.
To pewnie kwestia wprawy jednak trzeba w tym trochę siedzieć. Jak znajdę trochę czasu (mam wakacje i nie mam czasu...) to po czytam trochę o kartach i będę mógł pogadać bardziej poważnie.

PS Te decki nie z prowokują do dyskusji bo są za dobre i nikt nie umie znaleźć w nich większych błędów. Powinieneś celowo wrzucać jakiś chłam żeby wszyscy to zauważyli i zwrócili uwagę Very Happy

Grabarz

Ja nie siedze juz w mtg. Kiedys potrafilem o kazdym decku pogadac a teraz to mi sie nawet kart nie chce sprawdzac ;P.

Fajny obrazek ma Progenitus. Nie spodziewalem sie krita.

Z nudow obejrzalem jednak wszystkie mainowe karty. Ciekawy deck. W pierwszej chwil odebralem go jako fundeck (psychatog zjadlby to bez zastanawiania i dlatego tak pomyslalem), ale jednak czym dluzej o tym mysle to wydaje mi sie bardziej spojne. Deck podatny na kontrole(skontrowanie/destroy Heritage'ow, Dramatic Entranca i Mirror Dentity powinno w 95% przegrywac gre), ale nie znam meta t2 zeby cos wiecej napisac, bo moze nie ma w nim talii ktore zdolne bylyby tyle wykontrowac/zdjac i jeszcze miec na stole jakies krity do odstraszania elfow.

Rydzyk

Jeszcze raz przejrzałem sobie tą ostatnią talie (MYTHIC ELVES) i muszę powiedzieć że jestem ciekawy jak by się nią i z nią grało ;]

Tak w ogóle jak zobaczyłem Mirror Entity to pomyślałem sobie o fungusach Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyobraźmy sobie armie 50+ tokenków posiadając powiedzmy 8-10 many Very Happy

Dragon_Warrior

Corv

A jednak trochę udało mi się was sprowokować. Jeszcze raz zachęcam do wrzucania swoich spisów, bysmy mogli o nich pogadać.

Kisuke_Urahara

8-10 many to strasznie dużo ja na 50 tokenów grając elfami. Przy użyciu tylko Netle Sentinel + Regal Force + Elvish Promenade + Heritage Druid można mieć tyle toxów i tylko 2-3 many.

Corv

Czego doskonałym przykładem była nasza ostatnia gra w klubie, kiedy to elfy wyprodukowały w bodajże 5 turze 56 tokenów na 3-4 lądach. Jednak 4 tura jest dośc późnym etapem gry jak na combo decki, wystarczy jeden Wrath of God i kierowca grający elfami, który do tego momentu ma już raczej pustą ręke może składać karty. dlatego właśnie powstają combo decki z przewidzianymi opcjami na odbudowę po jakiejś masówce (Ranger of Eor, Primal Command, Gift of the Gargantuan). Po wyjściu M2010 sytuacja combo decków się znacznie poprawi. Wypada Wrath of God, zostają masówki walące 2 dmg w stół i ew. 5-7 manowe cofacze na rękę/library, które dla combodecka są już zbyt późnym rozwiązaniem.
Po wyjściu M2010 czuje, że combo decki wysypujące miliard pięćset sto dziewięćset creatur znów zagoszczą na scenie turniejowej.

A teraz na prośbę Rydzyka, coś bardziej crapowatego. Wczorajszy twór, nazwany Green Tytans:

4 x Llanowar Elves
4 x Devoted Druid
4 x Primalcrux
3 x Oversoul of Dusk
4 x Deus of Calamity
3 x Deity of Scars
4 x Keeper of Progenitus
4 x Fertile Ground
4 x Rampant Growth
3 x Phosphorescent Feast

4 x Mosswort Bridge
19x Forest

Przykładowa rozgrywka:
1T: Forest>>Llanowar
2T: Forest, tap llanowar, tap forest>>Fertile Ground na drugi odtapowany forest, tap forest dostajemy 2 many>>devoted druid lub Rampant Growth
3T: Forest, Mamy w tym momencie do dyspozycji 6 many. Zagrywamy za 4 Keeper of Progenitus i jeśli jest na łapce cos w stylu Rampant Grown lub fertiled Ground za kolejne dwa many wciskamy w grę.
4T: Forest: mamy w tym momencie 8 manyz czego każdy forest produkuje dwie many, czyli mamy 12 many. Wciskamy Primalclux plus innego Kamaba z ręki. Primalclux robi się 11/11 lub 12/12.
5T: forest: dwa kolejne kabany wchodzą do gry dopakowując Primalcluxa do jakichś 2x/2x. Wjazd za 2x +5/6 z trampkiem=koniec gry

Oczywiście powyższy opis jest na maxa uproszczoną wersją rozgrywki. Grając z kontrolką/removalem, gra nam się troche wydłuża. Grając z szybkim aggro deckiem, trzymamy kabany na reku i wciskamy w 3T Phosphorescent Feast zyskujać 2x Life i czas na grę. Możliwości jest kilka. Dochodzi do tego oczywiście wciskanie kart pod Mosswort Bridge, który odpala się dośc szybko jeśli Primalclux zagości w grze, wstawiając nam kolejengo kabana za jedna manę. Deck typowo funnowski, ale może ostro namieszać i zabić praktycznie jednym atakiem.

Masz o czym gadać Rydzyk:D Pozdro

Rydzyk

Phosphorescent Feast
Moim zdaniem nie jest potrzebny w tej talii. Przecież to rozwala szybko. A zanim wrzucisz coś takiego ktoś już Ci zniszczy wszystkie stwory. Może to być najmniej potrzebna karta w tej talii.

Corv

Sluszna uwaga. Zauwazyłem to równiez podczas kilku ostatnich rozgrywek. Z jednej strony daje ostrego boosta do życia, z drugiej jednak opóźnia o turę wjazd głównego killera. Karty raczej na sideboard na decki walące ostro spaleniami/niszczarkami, wyczekująca, aż deck się wypsztyka.

Wezmę to pod uwagę Rydzyk:)

EDIT:
Po chwili zastanowienia i testów, wywaliłem jak sugerował Rydzyk Phosphorescent Feast i wcisnąłem splash czerwonego, by dać sobie chwilę czasu i czyścić stół w pierwszych etapach gry. Tak to teraz wygląda:

4 x Llanowar Elves
4 x Druid of the Anima
4 x Primalcrux
3 x Oversoul of Dusk
4 x Deus of Calamity
3 x Deity of Scars
4 x Incinerate
4 x Fertile Ground
4 x Trace of Abundance
3 x Volcanic Fallout

4 x Mosswort Bridge
12x Forest
3 Mountains
4 x Fire-lit Thicket

Splash innego koloru niż zielony jest tu o tyle trudny, że mamy koszty kreatur wyrażone tylko i wyłącznie w zielonej manie. Dlatego pojawił się filtr, dlatego zamiast Devoted Druidów pojawili się Druid of the Anima i wreszcie dlatego wyleciało Rampant Growth, a na jego miejsce wskoczył Trace of Abundance.

Rydzyk

Ja mam pewien problem. Posiadam talie czerwoną z domieszką czarnego na elementalach. Znam potencjał elementali i chciałbym żeby moja talia wykorzystywała go w pełni.

To spis moich kart w decku:
4x Brighthearth Banneret
3x Smokebrider
4x Bloodmark Mentor
2x Flamekin Bladewhirl
2x Kulrath Knight
1x Incandescent Soulstoke
4x Ashenmoor Liege
2x Sickle Ripper
4x Manaforge Cinder
4x Electrostatic Bolt
4x Granite Grip
4x Fist of the Demigod
5x Swamp
17x Mountai

Byłbym bardzo wdzięczny za propozycje zmian w mojej tali. Co wyrzucić co dołożyć. Zgóry dzięki.

PS Nie obrażę się za złożenie od nowa mojej tali nie koniecznie z kart które posiadam w decku.

Corv

Czy maja być to koniecznie czarno-czerwone elementale, czy zadowola Cię mono red?

Anerso

ja tam nie pamietam juz za bardzo ele... troche nimi pykalem na wizzie, i z tego co pamietam, to red-green bylo tez nawet nawet, w talii z Vigorem, ale nie wiem Smile

Vitto

Szczerze mowiac, nim wystawisz Vigora to juz bedziesz lezal Razz

Anerso

moze tak a moze nie xD

Vitto

Biorac pod uwage szybkosc dzisiejszych talii to tak xD

Corv

Spis mon red elementali, którymi swego czasu grałem.

4 x Smokebraider
4 x Incandescent Soulstoke
4 x Flamekin Harbinger
4 x Nova Chaser
2 x Changeling Berserker
4 x Lightning Bolt
3 x Soul's Fire
4 x Spark Elemental
4 x Hellspark Elemental
4 x Rift Bolt
1 x Ashling the Pilgrim

22 Mountains

Palisz, walisz sparkami do 4 tury, wciskasz soulstoka, następnie wpadasz chaserem i poprawiasz na koniec Soul's Fire. To ostatnie często gęsto kończyło sie zwycięstwem. Talia bardzo szybka i bardzo agresywna.

Rydzyk

XD
Do tej Tali mam tylko trzy Smokebraide'y, jednego soulstoke'a i mane Smile

Może powiem inaczej. Da się złożyć jakąś talie podchodzącą pod wyższy ranking gry niż fun za 150 zł?

Dragon_Warrior

powiem tak - za 150 da sie złożyć coś co powinno składać funowe talie ;P

Grabarz

raczej nie w t2,ale moze i w tym formacie rowniez. Moj psychatog jest mniej warty ale to juz stare czasy;P. Wtedy sie na pewno dalo, choc wiadomo ze top decki to nie byly tylko jakies wlasne wynalazki.

Corv

Rydzyk, będzie cięzko za 150 zeta złożyć coś sensownego wyżej niż for fun. Ja za swojego Espera, którego składałem typowo pod fun game dałem w sumie koło 140 zeta, a deck jest na tyle słaby, że może pograć tylko funnersko. Talie do gry "cos więcej" zaczynają sie od 250 zł w górę.

Rydzyk

Ok. To jeszcze pozbieram kasę.

Wookie

To teraz moja kolej Razz

Dziś zastanawiałem się nad jakimś deckiem opartym na tokenach i po paru próbach wymyśliłem coś takiego:

4 Sigil Captain
2 Tukatongue Thallid
3 Selesnya Evangel
4 Selesnya Guildmage

4 Sigil Blessing
4 Sigil of the Nayan Gods
3 Scatter the Seeds
2 Cenn's Enlistment
4 Hunting Triad
4 Fists of Ironwood
4 Devouring Light

9 Forest
9 Plains
4 Wildfield Borderpost

Ogólna zasada to wystawienie tokenów, najlepiej gdy jest Sigil Captain na stole. Gdy się tego dużo uzbiera dopakowanie za pomocą Selesnya Guildmage lub Sigil Blessing i wjazd w przeciwnika. Jak pewnie widać są tu tylko tanie karty (75% commonow, 25% unc) i raczej wolałbym by takie to na razie pozostało. Co sądzicie o tym decku?

Kisuke_Urahara

Nie dawno wszedłem na stronę z przeciekami z nowej edycji. Wychodzi nowa karta, bodajże ,,Earthquake'' - XR, gdzie X to ilość damage we wszystkie krity bez flyinga. Nie wiem więc, czy opłaca się robić talie na tokenach.

Dragon_Warrior

w takim układzie to można by uznac ze i żaden tribal sie nie opłaca ...

alek

Corv

W ramach odświeżenia tematu wrzucę moje dwa nowe techy, którymi obecnie gram:

Mono White Control

4 x Baneslayer Angel - pierwszy win condition
4 x Knight of the White Orchid
1 x Iona, Shield of Emeria - alternatywna opcja na wina
3 x Captain of the Watch
3 x Wall of Reverence
3 x Kor Cartographer

4 x Path to Exile
3 x Oblivion Ring
2 x Martial Coup
4 x Day of Judgment
3 x Luminarch Ascension - drugi win condition

2 x Elspeth, Knight-Errant

4 x Emeria, the Sky Ruin - trzeci win condition
20 Plains

SB:
4 x Celestial Purge
4 x Devout Lightcaster
3 x Kor Sanctifiers
1 x Oblivion Ring
3 x Pitfall Trap

Kontrola gry tym spisem polega na celowanym i masowym removalu zagrożeń z gry, budowaniu mana base pod Emerie i Ionę za pomocą Cartografów i Knightów i wygranie za pomocą albo armii aniołów, albo dojazd przegiętym Baneslayerem albo uaktywnieniem zdolności landziku.
Deck ma już swoje pierwsze sukcesy - wygrałem nim niewielki turniej w Warszawie, grając w finale z deckiem, który wygrał ostatnie mistrzostwa świata (oczywiście w formacie Standard)

Flare

4 x Goblin Guide

4 x Burst Lightning
4 x Font of Mythos
4 x Howling Mine
4 x Runeflare Trap
4 x Lightning Bolt
4 x Ponder
4 x Time Warp
4 x Twincast
1 x Trapmaker's Snare

4 x Scalding Tarn
11 x Island
8 x Mountain

SB:
3 x Double Negate
3 x Pyroclasm
3 x Swerve
3 x Negate
3 x Dragon's Claw

Jeden z niewielu combo decków w formacie Standard. Zasada jest prosta, palić zagrożenia wchodzące w stól do momentu wstawienia Font of Mythos lub 2 szt. Howling Mine. Do pomocy mamy contry palenia jak i Time Warpy, które w połączeniu z Twincast'ami i Fontami w stole, dają nam możliwośc dobrania często połowy biblioteki, by mieć na ręce to, czego potrzebujemy. Sposobów na zabicie jest kilka. Najbardziej oczywisty, to Runeflare Trap w czaszkę opa w jego draw stepie, kiedy ma na ręku masę kart dzięki artefaktom. Rzucony w kilku kopiach lub kopiowany Twincast'ami, potrafi zadać nawet pod 40 dmg, tym samym kończąc grę. Drugi równie dośc częsty sposób na winna, to bezpośrednie palenie opa i dojeżdzanie go Goblin Guidem. Dzięki Time Warpom Guide potrafi zdjąć sporo HP zanim Op będzie mógł odpowiedzieć.

deck jest bardzo przyjemny w obsłudze, do 3 tury potrafi zdjąc połowę HP opa, tym samym ułatwiając dobicie trapką.

Z tym spisem jade w najbliższy piątek na turniej do stolicy, więc napisze po powrocie jak się sprawuje.
[/u]