Płocki Klub Fantastyki Elgalh'ai

Hiena

Wiele jest gier planszowych. Wlasciwie mozna powiedziec ze setki. Sa gry na podstawie, ktorych zrobiono gry komputerowe (Settlers of the Catan) i gry na podstawie komputerowek (Doom, Warcraft).

Ale nie o nich chcialem tu napisac.
Chcialem w tym miejscu wspomniec o grach starych, ktore czasem mozecie znalezc na pchlich targach czy tez w antykwariatach. Czesc z nich totandeta jakich malo za to inne to perelki.

Hiena

To chyba najslynniejsza z gier wydanych w Polsce. Niesamowity klimat i wykonanie wyprzedzajace swoja epoke. Nawet dzis wiele gier nie jest tak swietnie ilustrowanych jak MiM.

Zabawa polegala na wybraniu postaci i krazeniu nia po 3 krainach: zewnetrznej, srodkowej i krainie korony wladzy. W kazdej mozna bylo trafic na pola specjalne takie jak Karczma czy tez Miasto w ktorych zawsze cos mozna bylo zrobic. W pozostalych miejscach krain ciagnelo sie karty przygod i wykonywalo misje, walczylo z potworami albo zdobywalo sile, moc i zycie (3 cechy gracza). A wszystko to po to aby kiedys byc wystarczajaco silnymi aby dac rade przejsc do krainy korony wladzy - celu naszej rozgrywki. Tam wlasnie czekala nas najciezsza przeprawa i Korona Wladzy, ktora dawala nam mozliwosc szybkiego obdzierania przeciwnikow z punktow zycia Smile

Zabawa byla o tyle fajna, ze samo zdobycie korony gry nie konczylo - jak w dobrym filmie tak i tu ktos mogl wpasc w ostatniej chwili i nas zlatwic. Zabawa po pachy.

Gra wydana byla w kartonowym, miekkim pudelku. Na okladce byl wielki zloty smok na niebieskim tle.

Do gry wydano wiele dodatkow:
- Jaskinia
- Miasto
- Smoki

Jesli bedziecie mieli kiedykolwiek mozliwosc nabycia podstawki badz tez ktoregos z dodatkow smialo to zrobcie. W najgorszym wypadku odsprzedacie ja z zyskiem.

ilosc graczy: 2-7
wiek: 13 - do oporu

W mojej punktacji 10/10

Walorin

Niestety nie miłałem okazji zagrać z dodatkami Twisted Evil

Bo jakiś chłopak pogubił karty od niektórych sfer Twisted Evil

Postal

w mojej ocenie MiM tez zdobywa 10/10.

Fajne w 'magii' bylo tez to ze jak czlowiek zapoznal sie juz z gra... czyli zagral okolo 100 razy ;] byl na tyle obcykany ze mogl tworzyc wlasne, nie przesadzone i pasujace do calosci postacie Smile

ogolnie: MiM to najlepsza planszowka ever Smile

a zlodziej ze szczesciem byl machina nie do zatrzymania Smile