Płocki Klub Fantastyki Elgalh'ai

Mateusz K

Prawie się nabrałem Razz

Mateusz K

Szlag i z tym ruszaniem z ręcznego pod górę! Poddaję się...

Dragon_Warrior

olaboga ;P

Młody

Ale o dziwo górka nie jest taka trudna Razz

Przy ręcznym trzymasz wciśnięte sprzęgło, pedał gazu na ok. 3k obrotów, podnosisz powoli, płynnie, delikatnie i co najważniejsze pewnie sprzęgło do momentu aż poczujesz aż auto się podnosi lekko (a jak nie czujesz podnieś je do góry do momentu osiągnięcia około 10 - 15 cm od ziemii), opuszczasz ręczny i śmigasz trzymając wciąż nogę na sprzęgle i manipulując nim przy zjeżdżaniu Razz

Statystycznie na 10 prób max 2 razy może ci zgasnąć Razz

Mateusz K

No to ***** wymykam się statystykom... W teorii wszystko wiem, ale w praktyce !@#$%^& O!

Młody

Ale co ?? Gaśnie ci wciąż?? To za szybko sprzęgło puszczasz...

Mateusz K

Jestem po prostu zły na siebie, bo nie panuję nad tymi swoimi stopami. Prawie jakbym miał rozwalony kręgosłup... Nie wiadomo czemu, kiedy zwalniam już hamulec to odejmuję gazu. Jestem świadom, że źle robię, ale ciągle powtarzam ten błąd i dlatego jestem zły... A czasem mi gaśnie nie wiem czemu. Teraz z pół godziny ćwiczyłem na tym swoim zjeździe aż mama powiedziała, że trochę się boi o samochód i koniec ćwiczeń...

Co ciekawe, przy zwyczajnym ruszaniu nie ma żadnego problemu. Dlatego tez jestem zły... Ale dzięki za rady. Jutro na jazdach powiem instruktorowi, że mamy to ćwiczyć, póki się nie nauczę.

Grabarz

nie boj sie gazowac, gaz opor, sprzeglem wszystko sobie wyrownasz, z egzaminu Cie nie wyrzuca za to, chyba nawet jak czarny dym Ci by poszedl, a to chyba nie takie latwe ;P

fearon

ja za to stałem się już driverem przekozackim

mam świadków, bo odwoziłem już Szynszyla, Kermita i Klaudię ;p pewnie juz nigdy nie beda chcieli ze mna jezdzic

inna sprawa, ze mi auto cieniakowe rozjebali i teraz nie mam czym jeździc oprócz ojcowego Sad

Mateusz K

Kto Ci rozjebał i jak?

fearon

brat tak się wozi, że albo paliwa nie ma, albo oponę rozwali i tak ciągle ;p

Młody

Grabarz jak krzewu wylosuje górkę i obleje jest koniec egzaminu ;p

Piccolo

To teraz się losuje łuk albo górka Neutral

? Ej ja chcę teraz na egzamin Razz

.

Mateusz K

Wg mej najlepszej wiedzy jest i to i to.

Piccolo

Aha, czyli jednak po staremu. Ale losujecie chyba co macie pokazywać przy samochodzie.

Grabarz

Mateusz K

Dziś byłem dokładnie w tym miejscu, co opisałeś Razz

. Jakiś nowy instruktor był i fajnie mi to wszystko wytłumaczył. Za szybko puszczałem sprzęgło. Także coraz lepiej idzie Wink

Grabarz

Plock maly jest i nie ma pewnie innej tak malo uczeszczanej duzej gorki Very Happy

Zapraszam wszystkich chetnych na jutro (to jest niedziele 21 sierpnia) o 11 na boisko czerwone tartanowe na Podolszycach Poludnie na granie w kosza. Wookie, Slodo, Tokjo, Kermit trzeba trenować, ogarnijcie sie nawzajem i cho grać! DW i Krzewie wpadnij po raz pierwszy na nasze murzyńskie rozgrywki(z checia Cie przywioze i odwioze, bo potrzebuje pojezdzic samochodem a nie mam dokad ;P). Tokjo, mozesz powiedziec Wojtkowi o ustawce tez (do Ciebie ile jest km bo chyba w cholere? jesli <20 to tez chyba moge skoczyc autem).

A wogole to powiem wam, ze czarne frugo tyra moja banie, musze sprobowac innych samkow. Moj nowy hit jedzeniowy ta czarna chemia.

Mateusz K

Ja jutro o 17 mam busa do Warszawy, bo na wakacje jadę. Także mnie nie będzie, a szkoda, bo jak się oferujesz z autem, to z chęcią bym zagrał Sad

Grabarz

ja o 15.30 mam busa ale jade do roboty Sad

trzymam kciuki ze ktos sie skusi, ja tak czy siak pojde potrenic.

Dragon_Warrior

wszystko tylko nie kosz ;P

fearon

kuref, akurat na jutro już ustawiony jestem z wojtkiem wlasnie, a normalnie to bym chętnie (tym bardziej, że do mnie ok 10 km Razz

)

trzeba się kiedys zgrac

Wookie

My ze Słodem będziemy

Mateusz K

Ale ja wolę po spokoju się spakować i obiad zjeść ;P. Przepraszam, ale nie da rady... Szkoda, bo całkiem lubię kosza... (sam na podwórku mam kosz)

Grabarz

zalujcie tym bardziej, bo oprocz nas 4 (ja, Slodo, Wookie i Mati od Magica) byla inna 3 grajaca na naszym mniej wiecej poziomie, wiec jakbyscie byli to bysmy sie pozarzynali na dwa kosze, a tak to tylko 3v3 bylo na jeden ;P. Anyway bardzo fajnie sie gralo, choc przegralismy 1:3 z tymi obcymi w kwartach (21:8; 18:20; naście:20; 18:20), ale jak teraz mysle to ze po sumacji punktow chyba bysmy wygrali Very Happy

, ewidentnie kondycja nam siadla bo wczesniej 2na2 jeszcze zrobilismy do 20. Wzialem nr kom od jednego z obcych na przyszlosc (znaczy on byl taki tylko troche obcy, bo kiedys z nim w Warszawie gralem w kosza, bo to jakiś znajomy znajomych ;P).

Claidheann

No to czekamy na dalszy rozwój dobrze rozpoczętego romansu...

...

Grabarz

Jesli tez chcesz pograc jak organizuje jakies granie to wyslij mi prywatna wiadomosc ze swoim nr telefonu do smsow o koszu, a nie bawisz sie w prowokacje Smile

Claidheann

???

Sorry, mam chyba po prostu popieprzone poczucie humoru...

... albo za dużo dystansu do wszystkiego...

... ale to dlatego, że dużo jeżdżę na rowerze...

... więc możemy się ustawić na bike'a...

... bo w kosza grałem ostatnio coś 18 lat temu...

...

Grabarz

nie lubie jezdzic na rowerze niestety. Nie przejmuj sie, odebralem Twojego posta jako wyraz jakiejs niecheci do mnie, ale to chyba moja wina.

Cos z zupelnie innej beczki, wlasnie jestem w pracy w biurze zamiast na budowie i wlazlem na internet zamiast cos zrobic, opierniczanie rzadzi Very Happy

Claidheann

To ty się nie przejmuj - nie patrzmy na winy tylko się bawmy... życie jest za krótkie, żeby przejmować się drobiazgami Wink

opierniczanie, hmmm... w następnym tygodniu powrót do pracy po 2 miechach labów... hmmm

może znów spotkam kogoś z was w Ekobusie, kto dojeżdża do Wawy... Very Happy

Grabarz

[link widoczny dla zalogowanych]

najwyzsza stawka w zyciu postawiona u bukmachera i weszla Very Happy

, zgodnie z przyslowiem "kto gra grubo, wygrać musi" Very Happy

. A szczerze, to postawilem wszystko co mi zostalo bo wkurzylem sie bo mi nie wszedl chwile wczesniej pewniak (tzn postawione 20zl (tez rekordowa moja stawka) w 85 min Spartak-Legia ze bedzie remis, ogladajac mecz, myslalem ze jestem cwany bo lekko zarobie 5zl (kurs byl 1.20 wtedy Very Happy

).

Teraz znow wrocilem do grania rekreacyjnie po 1-2-3zl.

Np dzis postawilem ze w kilku meczach w Polsce bedzie ponizej 2.5 bramki, bo stwierdzilem taka pogoda, ze nie bedzie sie tym naszym patalachom biegac chcialo Very Happy

.

jakbyscie kiedys od jakiegos wujka mieli news, ze ktos tam sprzedal jakis mecz i jest pewniak to walcie do mnie, wbrew powszechnemu mniemaniu ponoc sie to zdarza

Mateusz K

Gratki

A jak będę coś wiedział, to dam znać. Mnie byłoby szkoda postawić 20 zł, ale życzę dalszych sukcesów!

Grabarz

ja wychodze zalozenia ze wplacam tam te 50zl i sa to pieniadze stracone przeznaczone do zabawy, ale zawsze ludze sie, ze jak dobije do 100zl, to wyplace 50 i bede gral juz tylko tym co wygralem Very Happy

na razie za pierwszym razem wplacilem 50, przegralem do 18zl, potem odbilem sie i mialem nawet 65, ale nadwyzke 15zl przegralem i wyplacilem 50zl, bo to byl juz koniec sezonu, wiec wyszedlem na 0 z czego bylem bardzo dumny bo sie nie spodziewalem Very Happy

.

a za drugim razem 50zl i przegralem do 0 ;P.

Teraz na razie jest niezle, bo zmarnowalem 48,69, postawilem juz z 10zakladow a mam na koncie 53,40 (weszly mi mecze w kosza i wczoraj do meczu, zeby z wiekszym zainteresowaniem ogladac postawilem 2zl na Barce z handicapem 0:1 i wrocilo 3,6 Very Happy

).

fearon

wróciłem!

Piccolo

Masz net już w domu?

fearon

no *****

Wookie

Krzew, coś ci to parkowanie tyłem to dziś nie bardzo wychodziło Very Happy

fearon

Spoko, on prawka nie ma, to może mu nie wychodzić. Ja ostatnio tego cieniakiem na parkingu w Auchan nie ogarnąłem. ;p

Mateusz K

Poza tym, że pierwszy raz parkowałem tyłem? Razz

Poza tym tego manewru nie ma na egzaminie i tak ćwiczyłem dla siebie. I instruktor powiedział, że było ok Wink

Wookie

O.O Nie ma parkowania tyłem na egzaminie?? Dobrze słyszeć :p

Dragon_Warrior

Młody

Bzduuuuuraaaa !! Może ci parkowanie tyłem (egzaminator) dać jak mu się zachce ;P

Mateusz K

Może, ale nie będzie to podlegało ocenie i teoretycznie nie ma wpływu na to czy zdasz, czy nie.

fearon

za bardzo teoretyzujesz chyba Wink

Mateusz K

Mówię co mi powiedział instruktor ;P

fearon

ale znasz te legendy o tych potwornych egzaminatorach, którzy stoją ponad prawem -> wg podań ludowych możesz być uwalony za zły dzień egzaminatora

znałem człowieka, który miał kumpla, którego dziewczyna miała siostrę, którą uwalili za drobnostkę

ja bym się bał

Mateusz K

[link widoczny dla zalogowanych]

Dragon_Warrior

Wiewka

Mail do Empiku można już umieścić na liście rzeczy zrobionych Wink