Płocki Klub Fantastyki Elgalh'ai

Grabarz

Jojo - zmien avatar prosze. Uraza mnie on.

Mateusz K

Podpisuję się pod wnioskiem Grabarza. To nie jest miejsce na takie rzeczy.

Claidheann

To Jojo jest wyznawcą Słońca? Ciekawe...

JOJO

ok, ok już zmieniam

a szkoda bo strasznie mi się podoba...

Grabarz

Dzienks

w nagrode dla Ciebie zdjecie szczęsliwego tyranozaura [link widoczny dla zalogowanych]

fearon

10 słów jakie powstały dzięki Science fiction:
[link widoczny dla zalogowanych]

taka ciekawostka na marny wtorek ;p

Mateusz K

[link widoczny dla zalogowanych] Oto mój dekalog. Wy też się do czegoś zobowiążecie?

fearon

[link widoczny dla zalogowanych]

a ja jeszcze nie przeczytałem ;p

V

A ja jeszcze nie przeczytałem czwartego tomu...

Dragon_Warrior

[link widoczny dla zalogowanych]

fearon

jacy brzydale:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dragon_Warrior

mnie tyle co zwykle:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

fearon

ktoś chce wystąpić na soundtracku z ostatniego nolanowego batmana?
[link widoczny dla zalogowanych]

Mateusz K

Łołołoło!
Obczajcie to! [link widoczny dla zalogowanych]
Dariusz Rycaj - mam od niego wpis w indeksie Razz

fearon

autograf

Mateusz K

Kiedyś sprzedam indeks za grubą kasę. I będę udzielał wywiadów jak to było mieć z nim aż trzy przedmioty Razz

Mateusz K

Ładny płotek zrobiłem? Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

fearon

pudelek donosi, że doda pisze książkę science fiction

mam nadzieję, że będzie zapraszana na konwenty

Claidheann

Mateusz K

No kolejnego PDFa ją zaprosimy Razz

Mateusz K

Mamy nowego kierowcę klubowego Razz

Grabarz

gratulacje Smile

Piccolo

GZ Krzew. Za pierwszym podejściem?

Mateusz K

Za drugim, także nie jest źle Smile

Mateusz K

Jakoś tak ostatnio czuję, że czas przecieka mi przez palce... Trzeba się wziąć za siebie...

Claidheann

Mateusz K

Sam nie wiem. Pracę znaleźć, chodzić na jakieś kursy, dokształcać się, sam nie wiem... Nie mam pomysłu. Pracę już co prawda wymyśliłem, ale jakoś i tak czuję, że tracę czas...

Piccolo

Nie masz na uczelni może jakichś kół naukowych/innych zajmowaczy czasu? Wbrew pozorom takie mogą być bardzo pomocne np. w certyfikowaniu się.

Alrauna

@Krzew (ale dziwnie tak się do Ciebie zwracać Razz

) - Jak tylko wrócę, to zaczniesz naukę drugiego języka:P

Mateusz K

Sir! Yes Sir!

Dragon_Warrior

Mateusz K

Zgadnijcie kogo spotkałem dziś u mnie na SGGW? Kogoś, kogo nikt nie lubi. Kogoś, kto jest gruby i obrzydliwy. Kogoś, kto chce się do każdej dziewczyny przytulać. Kogoś, kto chodzi na wszystkie konkursy i przy tym oszukuje.

Wiecie o kogo mi chodzi? Razz

Grabarz

kurde, to moze byc kazda osoba z tego forum!

a powaznie to ja nie wiem o kogo chodzi

Mateusz K

Bo na konwenty nie jeździłeś Razz

fearon

grrrrubas! Very Happy

http://youtu.be/LdtbIOFeP6w?t=1m34s

zaczął chodzić na studia, jak na konkursy, czy myślał, że avangarda wciąż trwa?

Mateusz K

Może pomyślał, że kolokwia to też konkursy i przyszedł spróbować.

Wookie

Ciekawe, czy będzie walczył do końca czy się w połowie podda i wyjdzie Very Happy

fearon

Wstanie żeby się zastanowić. Taki niewinny ruch, pomyśli wykładowca.

A grubas mu wtedy zajrzy w odpowiedzi

Wookie

Za to ludzie z kierunku będą go kochać, zawsze ktoś chętny do tablicy Very Happy

fearon

Szkoda tylko, że ta miłość studencka minie, gdy po raz pierwszy wytrze swoją twarz. ;p

Mateusz K

Ale ten ruch zadzierania koszulki do wytarcia się... Każda laska będzie jego. A akurat na tym wydziale sporo fajnych się kręciło Razz

Dragon_Warrior

robimy jakieś klubowe mikołajki czy inne swiateczne prezenty jak ostatnio? Razz

Mateusz K

Dragon_Warrior

Sheverish

Jest tak gdyż dominująca większość ciosów jest na twarz, czoło, skronie oraz rękę od wewnętrznej strony, albo są pchnięciami co jest bardzo niebezpieczne podczas 'zabawy'. Jak Arek napisał - ciężko o bhp w przypadku szabel.

Szabla jako zakrzywiona, broń kawaleryjska gładko zsuwa się po kości zazwyczaj zamiast ją miażdżyć jak miecze proste, co sprawia że uderzenie jest znacznie mniej odczuwalne dla jeźdźca. Przez to wydaje się, że uderzenia szablą są słabsze i mniej śmiertelne - i taka jest w zasadzie prawda. Ponoć na sejmikach polskich od szabli (w pojedynkach) ginęła jedna osoba na 100 walk przy walkach 'do pierwszego zranienia', więc to rzeczywiście mało śmiertelna broń przy pierwszym ciosie.

Szabla to też broń szlachty, która z zasady nie powinna się zabijać bo jest dumą narodu.

Kawaleria (i oficerowie oczywiście, którzy do tej pory noszą szable u pasów podczas parad) zawsze była ponad piechotą w wojskowej hierarchii i walka szablą daje dużą przewagę ponad bagnetem uczepionym na muszkiecie z powodu olbrzymiej szybkości. Walczący bagnetem musiał trafić za pierwszym razem, bo zazwyczaj nie miał drugiej szansy z powodu braku szans na obronę obrywał krótkim w nos/czoło co kończyło się zalaniem oczu przez krew, albo w żuchwę/skroń co wprawiało w zamroczenie. To nie były koniecznie rany śmiertelne, ale zwykle wyłączały z bitwy/walki albo narażały od razu na kolejne uderzenie (jak silny cios znad głowy, albo wymach młynkowy) który mógł uszkodzić czaszkę, otworzyć podbrzusze (bo szabla doskonale się nadaje do cięć w miękkie, czyni straszne spustoszenie z łatwością otwierając podbrzusza cięciami) czy przebić pierś pchnięciem (większość szabel miała ostry czubek, husarki są ponoć bardzo niebezpieczne pchnięciach, wydaję mi się że to z powodu małej krzywizny.)

Mając na zmianę batorówkę i husarkę w rękach miałem wrażenie, że bardziej zakrzywiona batorówka jest szybsza i płynniejsza, a solidniejsza husarka - prostsza w konstrukcji i klindze - znacznie mocniej rąbała (rąbaliśmy dwa arbuzy : P). Osoby, które wypożyczały szable zdawały się mieć 100% pewność, że dobrze nazywają swą broń, a mi tylko pozostaje wierzyć, że miały rację : P atlas broni mówił, że miały.

JOJO

a skoro już przy tym jesteśmy...

lubicie Corn flakes'y chrupiące czy miękkie??
xD

fearon

dobre pytanie
ja akurat najcześciej wcinam je na sucho, bez mleka ;p

JOJO

czyli można podpasować to pod chrupiące

fearon

dokładnie

Alrauna

Na sucho, albo z zimnym mlekiem. Miękkie są bleeee.

Swoją drogą, cóż to za temat rozbrajający intelekt:P