Forum P³ocki Klub Fantastyki Elgalh'ai
Ma³y ruch? Zapraszamy na www.facebook.com/elgalh/
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   U¿ytkownicyU¿ytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ciZaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ci   ZalogujZaloguj 

Sesja "¦pi±ce lasy"
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum P³ocki Klub Fantastyki Elgalh'ai Strona G³ówna -> Archiwum masowe / Archiwa z sesji
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat  
Autor Wiadomo¶æ
Dragon_Warrior
God Emperor


Do³±czy³: 25 Lut 2006
Posty: 8790
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 16 razy
Ostrze¿eñ: 0/5

PostWys³any: Czw 0:30, 01 Lut 2007    Temat postu:

Toran
Niedobrze, bardzo niedobrze. To dzia³a szybciej ni¿ przypuszcza³em. Do tego nie mam pojêcia czy proces da siê odwróciæ. Je¶li nie to mo¿emy siê ju¿ czuæ jak gdyby za ka¿dym chodzi³ kat z naci±gniêt± kusz±.
Toran ruszy³ z powrotem na górê. Tam da³ znak Tiberiusowi, ¿e wszystko w porz±dku.
- Wygl±da na to ¿e masz racje. Dostali¶my pokoje nieco inaczej ni¿ planowali¶my. - Rzuci³ po¶piesznie w stronê mê¿czyzny w czerwonej koszuli. Po czym wszed³ do pokoju Giharu maj±c nadziejê, ¿e wejdzie za nim i najemnik.
- Potrzebujê kartki i czego¶ do pisania. - Toran patrzy³ na Giharu bardzo niepewnym wzrokiem. Gdy elfka i mag przyjrzeli mu siê uwa¿niej zauwa¿yli, ¿e jego twarz wyra¿a naprawdê silny niepokój.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
qudlaty



Do³±czy³: 28 Gru 2006
Posty: 11
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: P³ock/Bydgoszcz

PostWys³any: Pi± 11:30, 02 Lut 2007    Temat postu:

Tiberius Victus

Tiberius nieco siê uspokoi³ kiedy zobaczy³ znów Torana. Kaza³ mu pilnowaæ tego obcego cz³owieka, a on nawet nie wiedzia³ o co chodzi.

Niewa¿ne. Przecie¿ to nie nowo¶æ. O niczym mi nie mówi±. Wygl±da na to, ¿e jak nie bêdê za nimi ³azi³ jak kleszcz to niczego siê nie dowiem.

Spoj¿a³ jeszcze na nieco zdezorientowanego mê¿czyznê w czerwonej koczuli. By³o w nim co¶ podej¿anego.

Niewa¿ne...

Wszed³ za Toranem do pokoju Giharu.

-Mo¿na? - Zapyta³ rzucaj±c spojrzenie w kierunku mieszkañca tego pokoju.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragon_Warrior
God Emperor


Do³±czy³: 25 Lut 2006
Posty: 8790
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 16 razy
Ostrze¿eñ: 0/5

PostWys³any: Pi± 15:51, 02 Lut 2007    Temat postu:

Toran odwróci³ siê w stronê wchodz±cego najemnika.
- Je¶li potrafisz czytaæ to mamy tutaj co¶ co Ciê zainteresuje. - Po czym znów spojrza³ siê na maga. - Tymczasem ja chcia³bym jeszcze co¶ dopisaæ.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lamarath



Do³±czy³: 07 Wrz 2006
Posty: 298
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: P³ock

PostWys³any: ¦ro 10:28, 07 Lut 2007    Temat postu:

Marius

Czarny ptak przysiad³ na gzymsie, w pobli¿u uchylonych okiennic pokoju Giharu. Wewn±trz da³o siê wyczuæ niepokój przynajmniej dwóch osobników i poruszenie, przenajmniej jednego z nich. Sprawa toczy³a siê wokó³ listu.
Ciekawe, co w nim jest... Teraz raczej siê nie dowiem...
Kruk po cichu obserwowa³, dalsze wydarzenia...


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Exus



Do³±czy³: 25 Lut 2006
Posty: 95
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: P³ock

PostWys³any: Pi± 16:42, 09 Lut 2007    Temat postu:

Giharu

Gdyby nie zmêczenie, mag z pewno¶ci± nie móg³ by ukryæ irytacji która zaczê³a go ogarniaæ. Sta³ nagi, okryty w ko³drê w pokoju pe³nym ludzi. Gdyby przynajmniej trochê zna³ tych ludzi, albo gdyby pokój w którym siê znajdowali nie nale¿a³ do niego, móg³by wówczas próbowaæ zrozumieæ ich tok postêpowanie i my¶li.
Jedyne czego mi potrzeba to sen. Zmêczony mag jest bezu¿yteczny i przynajmniej Toran powinien zdawaæ sobie z tego sprawê. Co z tego, ¿e kto¶ nam grozi? Je¶li nie bêdê móg³ rzucaæ zaklêæ na nic siê nie przydam, dlatego niektóre decyzje musz± zostaæ podjête wieczorem. Teorie spisków, wielkich zaraz.. Je¶li to dzia³a tak sprawnie to jeste¶my martwi od chwili przekroczenia bram miasta. Je¶li jednak opisy s± nieco przesadzone, to mo¿emy poczekaæ do wieczora. Czy proszê o tak wiele?
Ostatnie pytanie pozostawi³ bez odpowiedzi.
Mogê albo ich wyprosiæ, co ju¿ raz mi siê nie uda³o... Albo sam opu¶ciæ ten pokój. Albo...
Mag podszed³ do krzes³a na którym le¿a³y z³o¿one szaty. Spod nich wyci±gn±³ kilka kartek, i po przejrzeniu od³o¿y³ te zapisane na ³ó¿ko bia³± stron± na wierzch. Z torby wyci±gn±³ pióro i atrament. Podszed³ do Torana i bez s³owa wrêczy³ mu to co potrzebowa³.
Miejmy to ju¿ za sob±...


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragon_Warrior
God Emperor


Do³±czy³: 25 Lut 2006
Posty: 8790
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 16 razy
Ostrze¿eñ: 0/5

PostWys³any: Sob 20:34, 10 Lut 2007    Temat postu:

Toran wzi±³ pióro od Giharu i widz±c jego zniecierpliwienie zabral sie do pisania. Gdy skoñczy³ roz³o¿y³ stronê tak aby by³a widoczna zarowno dla maga jak i najemnika.

Stra¿nik pisa³ ¿e ¶ciany maj± uszy - ja twierdzê, ¿e miasto jest zwyczajnie pe³ne podstawionych mieszkañców.
Nie wiem na ile szybko reaguj± ale w³a¶cicielka karczmy ju¿ ma pierwsze objawy choroby. Pytanie tylko kiedy pierwszy raz narazi³a siê tamtym.
Za ¶cian± mamy parê, która dziwnym trafem przeniosla siê dzi¶ tutaj mimo ¿e poprzednie kilka dni mieszkali zupe³nie w innym miejscu. W pokoju naprzeciw s± ludzie z 'karawany zaopatrzeniowej' , którzy jakoby dostarczaj± tutaj leki. Do¶æ nieskuteczne jak widaæ.
Je¶li Podejrzewacie jednych albo drugich mo¿emy siê albo przenie¶æ albo porozmawiaæ o dezinformujacych bzdurach.
Je¶li za¶ koniecznie chcecie odpocz±æ to naprawdê wola³bym ¿eby¶my siê nie zbytnio rozdzielali i nie bawili w jedno osobowe pokoje.
Co do stra¿nika to je¶li Gharu uwa¿a ¿e wyda³em na niego wyrok mów±c o dostarczonej przez niego informacji na glos to przecie¿ wystarczy ¶ci±gn±æ go do nas przez co wyrównamy jego szanse prze¿ycia z naszymi.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Exus



Do³±czy³: 25 Lut 2006
Posty: 95
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: P³ock

PostWys³any: Pi± 11:29, 16 Mar 2007    Temat postu:

Giharu

Chcia³ ju¿ co¶ powiedzieæ, ale szybko zda³ sobie sprawê, i¿ to, co powie wcale nie przybli¿y go do upragnionego snu.
Chyba muszê zagraæ ta „grê”...
Odebra³ pióro od m³odego maga i zacz±³ pisaæ po drugiej stronie kartki.

„Tak, masz racje, nie powinni¶my siê rozdzielaæ, a odpoczynku potrzebujemy, a przynajmniej Ja. Mogê zamkn±æ te drzwi pewnym magicznym „trikiem”, ale wówczas nikt nie wyjdzie dopóki siê nie obudzê, jak i nikt nie wejdzie. Sami zdecydujcie.”

Po od³o¿eniu kartki, tak, by ka¿dy móg³ j± przeczytaæ Gitary podszed³ do ³ó¿ka, i z szat wyci±gn±³ ma³± buteleczkê. Otworzy³ j± i spojrza³ pytaj±co na towarzyszy.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotreksus



Do³±czy³: 24 Wrz 2006
Posty: 194
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: z Otch³ani

PostWys³any: Nie 12:33, 18 Mar 2007    Temat postu:

By³o ju¿ popo³udnie, gdy towarzysze doszli wreszcie do porozumienia. Chmury rozrzedzi³y siê pozwalaj±c aby pomarañczowe ¶wiat³o wpada³o pod ma³ym katem do zakurzonego karczmiennego pokoju. Gdy Giharu i Toran wreszcie spoczêli, tylko Folin sta³a przez chwilê z wyrazem niepewno¶ci i pewnej niemocy na twarzy, jej wzrok ci±gle spoczywa³ na kartce za pomoc± której porozumiewali siê magowie. Po chwili elfia dziewczyna westchnê³a cicho po czym usiad³a przy starym ciemnobr±zowym stole i zrzuci³a z siebie zbêdne klamoty pozostawiajac na sobie tylko koszulê, spodnie i buty. Resztê rzeczy elfka poprzewiesza³a przez krzes³o b±d¼ u³o¿y³a przy nogach sto³u. Do wieczora pozosta³o jeszcze parê dzwonów jednak Folin widzia³a, ¿e wszyscy s± juz skorzy do odpoczynku.

Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lamarath



Do³±czy³: 07 Wrz 2006
Posty: 298
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: P³ock

PostWys³any: Nie 12:47, 18 Mar 2007    Temat postu:

Marius

Widz±c, ¿e przybysze uk³adaj± siê do snu, ptak poderwa³ siê z okna robi±c przy tym stosunkowo du¿o ha³asu. Wzbi³ sie wysoko ko³uj±c nad miastem, w poszukiwaniu podejrzanych osób czy zjawisk, o których mog³by poinformowaæ swoj± pani±. Kiedy s³oñce zachodzi za horyzont wraca na dach budynku, by zbudzic Sihayê.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melania



Do³±czy³: 24 Wrz 2006
Posty: 10
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Gdañsk/£ód¼

PostWys³any: Pon 0:26, 19 Mar 2007    Temat postu:

Aaliyah

Dziewczyna wysz³a na balkon jednej z rezydencji znajduj±cej siê niedaleko lasu Czarnej Rzeki. Krótkie czarne w³osy porusza³y siê delikatnie na wietrze. Spogl±da³a w niebo oczami osoby zmêczonej ¿yciem, widz±cej za du¿o jak na swój m³ody wiek. Jej wzrok zatrzyma³ siê nagle na lataj±cym obiekcie, który wyra¼nie odcina³ siê od granatowego nieba.
- Kap³anko czy mo¿na ciê prosiæ?
Odwróci³a siê na chwile do s³u¿±cego, a gdy ponownie spojrza³a w niebo nic ju¿ nie zauwa¿y³a. Wróci³a do pokoju i przemówi³a melodyjnym g³osem do s³u¿±cego.
- Czy co¶ siê sta³o?
- Hrabia ciê wzywa -rzek³ i oddali³ siê.

- Proszê.
Wesz³a do jasnego pokoju o¶wietlanego przez ogieñ tañcz±cy w kominku, nad nim wisia³ herb przedstawiaj±cy dwie wilcze g³owy. Przed nim w fotelu siedzia³ mê¿czyzna w wieku ok. 40 lat, spogl±daj±cy bacznie na kap³ankê.
- Powiedz mi moja droga kap³anko -hrabia u¶miechn±³ siê nieco ironicznie- jak idzie ci twoja walka z chorob±? Jedynie ty mi siê osta³a¶. Inni kap³ani, albo uciekli, albo zaginêli. Nie bêdê przed tob± ukrywaæ, ¿e bojê siê i o swoje zdrowie. Zakon, w którym ciê wynaj±³em, gor±co mi ciebie poleca³, wiêc powiedz kiedy mogê siê spodziewaæ zakoñczenia tego ca³ego ba³aganu?
Kap³anka westchnê³a g³êboko w duchu Hrabio gdyby¶ tylko wiedzia³ jak bardzo ¿a³uje ¿e przysta³am na twoj± propozycjê przyjazdu tutaj, nie by³by¶ dla mnie taki uprzejmy. I co ja mam ci powiedzieæ... ¿e ca³a twoja rodzina mo¿e zaginaæ w³±cznie z tob± w najmniej spodziewanym momencie... a ja nic nie bêdê mog³a na to poradziæ...
- Hrabio jestem tu dopiero od paru dni i niewiele siê zdo³a³am dowiedzieæ. B±d¼ jednak spokojny panie, nie wykry³am ¿adnych negatywnych si³ w pobli¿u rezydencji.
ech...
Dzi¶ mia³am wyj±tkowo ciê¿ki dzieñ i chcia³abym prosiæ, aby¶my od³o¿yli t± rozmowê do jutra rana.
- Dobrze mo¿esz odej¶æ, ale chcia³bym aby¶ jutro przy ¶niadaniu wyjawi³a szczegó³y, które dzi¶ zatai³a¶.
Kap³anka sk³oni³a siê lekko i odesz³a do swojego pokoju.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Melania dnia Pon 23:11, 19 Mar 2007, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lamarath



Do³±czy³: 07 Wrz 2006
Posty: 298
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: P³ock

PostWys³any: Pon 14:25, 19 Mar 2007    Temat postu:

Sihaya

Blask ksiê¿yca o¶wietli³ dach budynku, na którym wyrysowany by³ kr±g przywo³awczy, po¶rodku którego siedzia³a czarnow³osa kobieta. Otworzy³a oczy wychodz±c z regeneruj±cego transu. Spojrza³a na niebo wprost w srebrn± tarczê. Us³ysza³a po lewej ³opot skrzyde³ i zwróci³a siê w stronê towarzysza.
Nic nie znalaz³, nie musia³a siê nawet pytaæ.
Co dzieñ to samo... Tylko ta aura, ale ¿adnych ¼róde³... Hmmm... Trzeba by zobaczyæ, co u naszych go¶ci.
- Zamknêli siê w pokoju i prawdopodobnie odpoczywaj±...
Przejdê siê tam, mag z Markit mia³ podj±æ decyzjê wieczorem, to znaczy teraz.
- To ja sobie tu polatam.

Kruk wzbi³ siê w powietrze i znikn±³ w ciemno¶ciach. Na twarzy Sihayi pojawi³ siê u¶miech, kiedy schodzi³a na dó³ i kierowa³a siê w stronê stajni. Wesz³a do budynku i rozejrza³a siê. Oprócz zwierz±t nie by³o tu nikogo. Po lewej sta³ wóz maga, a w g³êbi w boksie sta³ czarny koñ o szarej grzywie. Sihaya podesz³a do niego i pog³aska³a po szyi. Damskie siod³o oraz skórzana torba na baga¿ sta³y nie opodal. Kobieta zarzuci³a je na zwierzê. Nawet je¶li nie zdecyduj± siê ruszaæ teraz, elfia kobieta nie mo¿e czekaæ.
Kiedy wychodzi³a poczu³a zapach rozk³adaj±cego siê cia³a. Kobieta zmarszczy³a brwi i ruszy³a szybko w stronê karczmy.
Co¶ siê tam wydarzy³o. Oby im nic siê nie sta³o...


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Exus



Do³±czy³: 25 Lut 2006
Posty: 95
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: P³ock

PostWys³any: Wto 12:58, 20 Mar 2007    Temat postu:

Giharu

Sen przy¶piesza p³yn±cy czas, niekiedy przywo³anie wspomnienia, innym razem pozwala zapomnieæ o przesz³o¶ci. Mag otworzy³ oczy, by³ wieczór. Te kilka godzin snu pozwoli³o odnowiæ mu czê¶æ si³. Podnosz±c siê z ³ó¿ka dostrzeg³ elfkê sapi±c± przy stole. Powstrzyma³ siê od skomentowania tego widoku nawet we w³asnych my¶lach.
Bez znaczenia...
Podniós³ ubrania z krzes³a i zacz±³ siê ubieraæ. Tym razem nie mia³ ju¿ koca który zas³ania³ by jego szaty. Wsta³ dumny z tego kim siê sta³. D³ugie jasnoniebieskie szaty owija³y jego cia³o. Na plecach wyszyta by³a z³ot± nici± klepsydra – symbol czasu. Niektórzy ¿artuj±, i¿ nawet sami magowie nie wiedz± ile maj± ukrytych kieszeni w swych szatach. Pod p³aszczem znajdywa³a siê granatowa bluza i nieco ciemniejsze spodnie. Na koñcu zawi±za³ skórzane buty. Gdyby przyjrzeæ siê bardziej ca³emu strojowi, mo¿na by doj¶æ do wniosku, ¿e za ³±czny jego koszt mo¿na by wykupiæ jedzenia dla ca³ej wioski na jeden dzieñ
Mag wsta³ z t± sam± dum± w oczach, któr± posiada³ tego dnia, gdy odzia³ ten struj po raz pierwszy.
Z tobo³ka powyci±ga³ kilka fiolek i s³oiczków które od razu pochowa³ po kieszeniach. Pióro schowa pod p³aszczem. Jedn± sakwê przypi±³ do pasa, drug± schowa³ do kieszeni. Siarkê i ¶wiecê pozostawi³ na swoim miejscu.
Bêdê potrzebowa³ umiejêtno¶ci naszego m³odego maga... Ciekawe czego go nauczono.
Nie my¶l±c dalej podniós³ zawiniête sk³adniki i ruszy³ w kierunku drzwi.
Gdy je otworzy³ stanê³a przed nim Sihaya
Czy¿by siê stêskni³a?
- Witam Pani± – powiedzia³ pochylaj±c lekko g³owê po czym gdy j± podniós³ jego wzrok utkwi³ na oczach kobiety.
Postanowione, muszê poinformowaæ Kiri by przekaza³a wiadomo¶æ. Nie mogê traciæ si³ ani czasu.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lamarath



Do³±czy³: 07 Wrz 2006
Posty: 298
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: P³ock

PostWys³any: Wto 14:22, 20 Mar 2007    Temat postu:

Sihaya

Wesz³a do karczmu i spojrza³a w stronê szynkwasu. Margaret nie by³o nigdzie widaæ, a to do niej nie podobne. Odpychaj±c z³e przeczucia ruszy³a schodami do pokojów, które zajmowa³ Giharu z towarzyszami. Ju¿ mia³a zapukaæ, kiedy drzwi siê otworzy³y i ukaza³y maga odzianego w swe wyj¶ciowe szaty.
- Witam pani±.
- Witaj i ty - omiot³a spojrzeniem wnêtrze pokoju i dostrzeg³a pozosta³ych, którzy jeszcze nie zd±¿yli siê obudziæ. Na jej twarzy pojawi³ siê wyraz ulgi. - Mam nadziejê, ¿e odzyska³e¶ si³y i sen ci siê przys³u¿y³. Mogê spytaæ, co zdecydowa³e¶ odno¶nie podró¿y?


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragon_Warrior
God Emperor


Do³±czy³: 25 Lut 2006
Posty: 8790
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 16 razy
Ostrze¿eñ: 0/5

PostWys³any: Wto 17:00, 20 Mar 2007    Temat postu:

Toran zacz±³ odzyskiwaæ ¶wiadomo¶æ mniej wiêcej w chwili gdy do jego uszu dotar³o skrzypienie ciê¿kich drewnianych drzwi.
Giharu i kto¶ jeszcze. Drugi g³os tak¿e by³ znajomy. Odrobinê nieludzki. Czy¿by nowa znajoma? Dobrze sie sk³ada mo¿e szybciej sie zbierzemy do jakiegokolwiek dzia³ania...
Wypada³oby te¿ powiedzieæ jej o karczmarce. Na razie jednak pos³uchajmy co zaproponuje


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Exus



Do³±czy³: 25 Lut 2006
Posty: 95
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: P³ock

PostWys³any: ¦ro 13:05, 21 Mar 2007    Temat postu:

Giharu

- Hmm...
„Mogê spytaæ, co zdecydowa³e¶ odno¶nie podró¿y”- powtórzy³ w my¶lach ostatnie zdanie – Odpowied¼ na takie pytanie mo¿e byæ tylko jedna. Owszem, mo¿esz spytaæ, co zdecydowa³em odno¶nie podró¿y. Hmm... Interesuj±ce oczy.
Te my¶li jednak nie wyp³ynê³y na zewn±trz. Nie by³o sensu prowokowaæ ma³o znacz±cej dyskusji.
- Zjemy, zrobimy zapasy i wyruszymy w przeci±gu godziny.
Mag odwróci³ siê w kierunku ¶pi±cych towarzyszy.
- Pora wstawaæ! Ciê¿ka noc wzywa – kolejna –doda³ pod nosem, po czym znów zwróci³ siê do stoj±cej przed nim kobiety – Proponujê udaæ siê na dó³ i omówiæ szczegó³y podró¿y.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lamarath



Do³±czy³: 07 Wrz 2006
Posty: 298
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: P³ock

PostWys³any: ¦ro 17:48, 21 Mar 2007    Temat postu:

Sihaya

Sk³oni³a lekko g³ówe na znak, ¿e przyjê³a odpowied¼ do wiadomo¶ci.
- Chod¼my wiêc. Mo¿e Margaret przygotuje co¶ ciep³ego.
Kiedy mag pod±¿y³ za ni± na dó³ kobieta milcza³a.
Na dole wskaza³a Giharu miejsce przy stole, a sama posz³a na ty³y ober¿y. Po kilku minutach by³a spowrotem.
- Hmm.. Niestety Margaret nie czuje siê najlepiej, ale powiedzia³a, ¿e mo¿ecie skorzystaæ z kuchni, jesli chcecie co¶ przygotowaæ. Osobi¶cie przywyk³am do suchego prowiantu, wiêc nie skorzystam z okazji na ciep³y posi³ek. A co do podró¿y, jakie... hmmm... szczegó³y ustali³e¶?


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotreksus



Do³±czy³: 24 Wrz 2006
Posty: 194
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: z Otch³ani

PostWys³any: Pon 12:08, 26 Mar 2007    Temat postu:

Giharu sta³ w zamysleniu jakby uk³ada³ w³asnie jak±s strategiê, gdy nagle jego uwagê odwróci³a wrzawa, która rozpêta³a siê za zamknietymi okiennicami. Folin jeszcze drzema³a, lecz Toran dok³adnie us³ysza³ wykrzykiwane na zewn±trz has³o.
- PO¯AR! PO¯AR W STAJNI!! - Gdzie¶ w oddali rozleglo siê bicie dzwonów


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragon_Warrior
God Emperor


Do³±czy³: 25 Lut 2006
Posty: 8790
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 16 razy
Ostrze¿eñ: 0/5

PostWys³any: Pon 23:09, 26 Mar 2007    Temat postu:

Toran przez chwilê zastyg³ w zamy¶leniu. W stajni zostawi³ wszystkie torby podró¿ne i konia. Nie pamiêta³ co prawda dok³adnie co zabra³ ze sob± lecz mia³ cich± nadziejê ¿e g³ównym celem by³ jednak wóz.
Odwróci³ siê w stronê Giharu i uzna³, ¿e ten najwyra¼niej nie zdaje sobie jeszcze sprawy z tego, ¿e tym razem zdecydowane nie mia³ racji.
- Giharu Twój wóz! - Gdy za¶ ten ockn±³ siê z zamy¶lenia doda³ jeszcze. - Po¶pieszmy siê mo¿e jeszcze uda siê co¶ uratowaæ. Tylko na arkana pos³uchaj mnie tym razem i nie rozdzielajmy siê ca³kowicie. Mówi±c to dziêkowa³ w duchu swojej przezorno¶ci ¶ciskaj±c nerwowo rêkoje¶æ zdobytego tak niedawno miecza.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lamarath



Do³±czy³: 07 Wrz 2006
Posty: 298
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: P³ock

PostWys³any: Wto 9:02, 27 Mar 2007    Temat postu:

Sihaya

Kobieta us³ysza³a alarm za oknem, ale powstrzyma³a siê przzed odruchowym wybiegniêciem na zewn±trz. W sumie i tak niewiele wiêcej by mog³a zrobiæ ze swoimi umiejêtno¶ciami, ni¿ pomóc w noszeniu wody. Co prawda i jej koñ znajdowa³ siê w stajni, ale by³ osiod³any i nie by³ uwi±zany, wiêc mia³a nadzieje, ¿e wybieg³ z p³on±cego pomieszczenia na czas.
Sihaya przygl±da³a siê magowi. Zaiste by³ to niezwyk³y widok, kiedy za ka¿dym razem odrzuca od siebie informacje o gro¿±cym niebezpieczeñstwie i analizuje sytuacje, nawet kiedy nie ma na to czasu. A mo¿e ma?
Pomy¶la³a o tym przez chwilê i odrzuci³a t± my¶l. Wpatrywa³a siê w Giharu czytaj±c przysz³o¶æ z jego twarzy.
A p³omienie szala³y w budynku obok...


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Exus



Do³±czy³: 25 Lut 2006
Posty: 95
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: P³ock

PostWys³any: ¦ro 23:09, 28 Mar 2007    Temat postu:

Giharu

Mag siedzia³ przy stoliku koñcz±c uk³adanie planu.
Ja nie nadaje siê na Pana. Toran te¿ nie, a Sihaya mo¿e byæ ju¿ rozpoznana. Tak wiêc pozostaje jedynie Folin... Elfka – Pani wynajmuj±ca maga i przewodniczkê- brzmi ciekawie, ale nie mamy odpowiedniego stroju. Bêdzie trzeba co¶ zakupiæ, tyle ¿e nie cierpiê na nadmiar pieniêdzy, a muszê jeszcze jej zap³aciæ-nie, to nie ma teraz znaczenia. Tak wiêc czas dowiedzieæ siê co o tym s±dzi…
Krzyk Torana przerwa³ dalsze my¶li.
- Giharu Twój wóz!
Wtedy to mag zacz±³ s³yszeæ bij±ce dzwony. Jedno by³o pewne, co¶ siê dzieje i z pewno¶ci± nic dobrego.

Wsta³, chwyci³ tobo³ek i ruszy³ w kierunku wyj¶cia. Spogl±daj±c jeszcze na Sihaye pokiwa³ g³ow± ¿a³uj±c, ¿e nie bêdzie im dane porozmawiaæ, a ju¿ na pewno nie na osobno¶ci. Wyszed³ wraz z Toranem.
Miêdzy studni± a stajni± rozci±ga³ siê czterdziestometrowy sznur ludzi. Ze stajni wydobywa³y siê ogromne k³êby dymu.
W±tpiê by da³o siê jeszcze co¶ ocaliæ – pomy¶la³ z niezadowoleniem – Konie, wóz, Jasmin... By³ te¿ jeden, ma³y pozytywny aspekt ca³ego zaj¶cia. Jednak zbyt ma³y by siê nim cieszyæ.
- Znasz siê na kontroli ogniem? – spyta³ Torana – Czy mo¿e twój Mistrz ograniczy³ Ciê tylko do jego wzniecania?


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lamarath



Do³±czy³: 07 Wrz 2006
Posty: 298
Przeczyta³: 0 tematów

Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: P³ock

PostWys³any: Czw 18:05, 29 Mar 2007    Temat postu:

Sihaya

Wysz³a z gospody za mê¿czyznami i spojrza³a w stronê s³upa dymu unosz±cego siê nad stajni±. By³ przera¿aj±co du¿y jak na taki po¿ar. Kobieta rozejrza³a siê nerwowo po okolicy i po niebie.
Marius! Co sie tu sta³o? Nie wiesz czy Ja¶min jest w ¶rodku?
Zamknê³a oczy uspokajaj±c siê w ¶rodku. Mieszkañcy wioski wygl±dali na bezsilnych. Jeden odwa¿niejszy uratowa³ trzy konie z p³omieni, choæ ich kondycja pozostawi³a wiele do ¿yczenia. Pozosta³e niestety by³y za daleko wyj¶cia...
Wiatr zmieni³ kierunek i przywia³ w jej stronê zapach p³on±cego drewna i miêsa. Elfkê dopad³y md³o¶ci i skzywi³a siê na ten zapach.
- Znasz siê na kontroli ogniem? – zapyta³ Giharu – Czy mo¿e twój Mistrz ograniczy³ Ciê tylko do jego wzniecania?
Pogarda w g³osie maga nie dotknê³a kobiety tak bardzo, jak sposób jego postêpowania. "Wielki mag" z Markit, w chwili, gdy p³omienie po¿eraj± jego dobytek i wóz, który, s±dz±c po oznaczeniach, nie by³ zwyczajnym wozem, pyta siê m³odszego od siebie, czy potrafi kontrolowaæ ogieñ...
O ma³o nie wybuch³a ze z³o¶ci, na t± infantyln± wynios³o¶æ.
Niech ci sp³onie wszystko, co tam mia³e¶, jako nauczka!
Po chwili jednak, kiedy do g³osu doszed³ rozs±dek, Sihaya odrzuci³a t± my¶l. Je¶li wóz sp³onie, wyjazd opó¼ni siê jeszcze bardziej, a mo¿e nawet stanie siê nie mo¿liwy. Spojrza³a po obecnych, najd³u¿ej zatrzymuj±c wzrok na Toranie. Nie wiedzia³a czy potrafi kontrolowaæ ogieñ czy nie, ale nawet je¶li, nie mia³ przy sobie ¿adnych odczynników, wiêc nie móg³by nawet spróbowaæ... na czas. Decyzja by³a prosta, mimo gro¿±cych konsekwencji. Prawdopodobnie nie bêdzie mog³a ju¿ wróciæ do tej wioski, do tych ludzi, po tym co zobacz±. Ale ¿adne lepsze wyj¶cie nie przychodzi³o jej do g³owy w tej chwili.
Nie da³a udzieliæ odpowiedzi Toranowi. Ruszy³a przed siebie odwi±zuj±c drewnian± puszê z od pasa. Minê³a mê¿czyzn i zbli¿y³a siê do p³on±cej stajni. Ciep³o by³o wyczuwalne na skórze, która przez dziesi±tki lat przywyk³a do ch³odu.
Pilnuj moich pleców, Mariusie.
Sihaya pad³a na kolana i zaczerpnê³a z puszki du¿a porcje czarnego mazid³a. Wziê³a g³êboki wdech i szerokim ruchem rêki namaza³a na ubitej ziemi czarny pó³ksiê¿yc. Wydychane powietrze nios³o ze sob± s³owa, które rezonowa³y z mrokiem wieczora zmieniaj±c siê w upiorne brzmienie g³êbokich barytonów. Ziemia wibrowa³a lekko, acz odczuwalne, a powietrze zdawa³o siê gêstnieæ w lit± stal. Wszystko zdawa³o siê trwaæ d³u¿sz± chwilê, jednak minê³o tylko piêæ uderzeñ serca, kiedy czerwona po¶wiata po¿aru zast±piona zosta³a przez jasnob³êkitn± po¶wiatê ognistej ¶ciany jaka zrodzi³a siê przed Elfi± kobieta. Ta wstawa³a ju¿ na nogi z wyci±gniêt± przed siebie rêk± wskazuj±c± na p³on±cy budynek. Zbli¿y³a siê dwa kroki pozwalaj±c upiornemu ogniu poch³on±æ jej d³oñ, brudn± od czarnej masy. Ta natychmiast siê stopi³a pozostawiaj±c czyste cia³o i w tym samym momencie ¶ciana uros³a i ruszy³a w kierunku stajni. Kiedy osi±gnê³a cel mia³a wysoko¶æ trzech mê¿czyzn.
B³êkitne p³omienie rozpoczê³y taniec z ogniem po¿eraj±c go powoli acz sukcesywnie. Sihaya zamknê³a oczy, zmêczona ju¿ podtrzymywanym zaklêciem, ale zanim je przerwa³a wys³a³a jeszcze jeden ostatni rozkaz.
Zaraz po tym upad³a ponownie na kolana i opu¶ci³a rêkê.
Zapanowa³a cisza i ciemno¶æ, kiedy taniec ognia zakoñczy³ sie. Budynek by³ nadpalony i gdzieniegdzie trzyma³ siê na cienkich jak przedramiê kobiety drewnianych tyczkach, ale sta³.
Mam nadziejê, ¿e wóz ocala³...


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum P³ocki Klub Fantastyki Elgalh'ai Strona G³ówna -> Archiwum masowe / Archiwa z sesji Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7

 
Skocz do:  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin